30 sierpnia 2013

Rozwiązanie zagadki

Rozwiązanie facebookowej zagadki! Sport, o który pytałam nazywa się Schwingen (inna nazwa to Hoselupf). 

Dzisiaj zaczęło się wielkie święto szwajcarskiego sportu i potrwa do niedzieli. Chodzi o Schwing- und Älplerfest. Odbywa się co trzy lata i za każdym razem w innym miejscu. Trzy lata temu odbywało się w miejscowości Frauenfeld w kantonie Thurgau, w tym natomiast w miejscowości Burgdorf w kantonie Bern.



Zmagania odbywać się będą na największym stadionie Szwajcarii - Emmental Arena.
Źródło: www.schlussgang.ch
Pierwsze wzmianki pojawiają się w 13 wieku. W regionach Zentralschweiz i Mittelland stał się ten sport stałym elementem kultury. W trakcie wielu zawodów walczono o nagrody rzeczowe (np. owcę), jednak sława miała o wiele większe znaczenie. Sport odrodził się w roku 1805, kiedy to Szwajcaria była pod panowaniem francuskim i stał się doskonałą okazją do odrodzenia szwajcarskiej tożsamości narodowej. Na początku był to sport, który uprawiali pasterze i rolnicy. Z czasem stał się sportem narodowym. Założony w 1895 roku Schwingerverband (związek sportowców) usystematyzował sport i stworzył reguły. 

Walka odbywa się w kręgach o średnich 7-14 metrów. Zawodnicy walczą na trocinowym podłożu. Zawodników dzieli się na dwie grupy: Turnerschwinger i Sennenschwinger. Różnica polega na tym, że Turnerschwinger jest członkiem klubu sportowego, w którym można uprawiać też inne sporty i ubrani są w białe spodnie i białą koszulkę. Sennenschwinger natomiast to członek klubu sportowego, w którym uprawia się tylko Schwingen. Ubrany jest w ciemne spodnie i zazwyczaj błękitną koszulę. 

Żródło: wikipedia
Na spodnie zakładane są specjalne krótkie spodnie szyte z bawełny, lnu lub włókien sztucznych - Schwingerhose.

Źródło: www.schlussgang.ch
Walkę obserwuje trzech sędziów, z czego jeden z nich stoi w ringu. Nie ma kategorii wagowych, jednak sport ten wymaga niezwykłej siły i zawodnicy nierzadko ważą ponad 100 kg.

Żeby wygrać należy przeciwnika położyć na łopatki i dodatkowo jego 2/3 pleców leżą na trocinach. Zwycięzca musi trzymać przegranego przynajmniej jedną reką za Schwingerhose. Tradycją jest, że wygrany otrzepuje przegranemu plecy z trocin.

Źródło: wikipedia
Jeżeli walka się nie rozstrzygnie, punkty są przyznawane mimo to. Za zwycięstwo przyznawanych jest 9,75 - 10 punktów. Przy nierozstrzygniętej walce 8,75 - 9 punktów. Przegrani także dostają punkty 8,50 - 8,75.

Tradycyjnie zawodników przedstawia się tak, że nazwisko jest przed imieniem.

Głowa najlepszego zawodnika zostaje udekorowana wiankiem - Schwingerkranz, a sam zwycięzca nazywany jest Schwingerkönig. 

Odnoszący sukcesy zawodnicy nie dostają nagród pieniężnych. Nagrodami są tradycyjne dzwony, które noszą krowy, meble a często nagrodą główną jest byk.

Na zdjęciu Kilian Wenger (zwycięzca z 2010 roku) ze swoją nagrodą - bykiem Arnoldem.
Tutaj możecie zobaczyć jak wygląda walka.

I na koniec trochę liczb i faktów:
- budżet na zorganizowanie imprezy wynosi 25 milionów CHF,
- 250 000 widzów,
- 200 członków komitetu organizacyjnego,
- 4 000 wolontariuszy,
- 70 000 godzin pracy wolontariuszy,
- 5 000 dni pracy szwajcarskich żołnierzy,
- zajęta powierzchnia to 90 hektarów.

Informacje zaczerpnęłam z wikipedii i z oficjalnej strony imprezy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz